Dwudniowa wycieczka klas trzecich do Zakopanego i w Pieniny

W dniach 15 – 16 czerwca uczniowie klas trzecich wraz z opiekunami panią Beatą Oślizło, panią Magdaleną Szulik i panią Elżbietą Witą oraz panem Markiem Mrokwą– przewodnikiem górskim wyjechały na dwudniową wycieczkę w Pieniny i Tatry. Podczas podróży, jak i podczas całej wycieczki pan Marek przekazywał nam ciekawostki i informacje na temat zwiedzanych miejsc oraz Pienińskiego i Tatrzańskiego Parku Narodowego. 

Pierwszym przystankiem był Czorsztyn, gdzie zobaczyliśmy ruiny zamku, a następnie odbyliśmy blisko godzinny, widokowy rejs statkiem wycieczkowym po Jeziorze Czorsztyńskim. Widok był bardzo piękny. Podczas rejsu usłyszeliśmy kilka ciekawych informacji o Zamku Czorsztyńskim i Niedzickim. Płynąc, poznaliśmy ciekawą historię tych ruin oraz zapory wodnej w Czorsztynie. Podziwialiśmy nie tylko same góry, które wyglądają monumentalnie, ale także ruiny zamku Czorsztyńskiego, zamek w Nidzicy, Pieniński Park Narodowy. Ten punkt wycieczki zakończył spacer po koronie zapory i podziwianie bardzo atrakcyjnych widoków. Był również czas na zakup lodów i pamiątek. Następnie pojechaliśmy do Szczawnicy, jednego z najstarszych polskich uzdrowisk. Była to piękna okazja, by delektować się wspaniałą przyrodą Pienin. Byliśmy również w miejscu, gdzie kończy się spływ Dunajcem. Przypatrywaliśmy się pracy flisaków oraz tratwom, które przewożą turystów. Potem pojechaliśmy do Zakopanego, gdzie w miejscu zakwaterowania zjedliśmy smaczną obiadokolację. Na zakończenie tego pełnego atrakcji dnia, odwiedziła nas góralka ze swoim synem Klimkiem. Podczas Wieczoru Gawędziarskiego dzieci miały możliwość posłuchania o kulturze, sztuce i strojach z Podhala. Uczyły się również tańca góralskiego. Było bardzo gwarno i wesoło. 

Następny dzień przywitał nas piękną pogodą. Po sycącym śniadaniu przyszła pora na kolejne atrakcje. Wraz z przewodnikiem – panem Markiem wyruszyliśmy spacerkiem na Rusinową Polanę. Szlak wiódł przez Wiktorówkę. Podczas wędrówki szlakiem, w malowniczym leśnym zagajniku wyłoniło się Sanktuarium Matki Bożej Jaworzyńskiej – Królowej Tatr, obok którego było źródełko. Dzieci nabrały wody do butelek, odpoczęły , pomodliły się oraz posłuchały legendy o Marysi, która rozmawiała z Matką Bożą. Na szczyt droga była stroma, i może dla niektórych męcząca, ale było warto. Wszyscy zgodnie stwierdzili, że dla takich widoków warto troszeczkę się zmęczyć. Z góry rozciągały się przecudne widoki na pasmo Tatr, a stamtąd na jeden z tatrzańskich szczytów – Gęsią Szyję. Po prostu nie da się tego opisać. Na Rusinowej Polanie zobaczyliśmy jak wygląda tradycyjny wypas owiec. Widzieliśmy również szałasy, juhasów i psy pasterskie. Następnie pojechaliśmy do Zakopanego. Tam odwiedziliśmy Muzeum Tatrzańskie, gdzie dużo dowiedzieliśmy się o przyrodzie Tatr oraz potrzebie jej ochrony. W Zakopanem na Krupówkach mieliśmy chwilę wolnego czasu na spacer po tej ulicy i posiłek w Mc Donalds oraz czas na zakup pamiątek i oscypków. 

W czasie całego pobytu towarzyszyła nam przepiękna pogoda, dzięki której można było w pełni korzystać z krajobrazowych walorów Pienin i Tatr. Piękne widoki, doskonałe humory i mnóstwo atrakcji, aż żal było nam wracać do domu. Ta nasza ostatnia wspólna wycieczka na długo zapadnie w naszych pamięciach. Dziękujemy panu Markowi za organizację wycieczki.

Magdalena Szulik